á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Papież Franciszek stał się symbolem lewicy i nowym jej idolem. To niezwykłe, że osoba duchowna tak zmieniła wizerunek, który od lat był niemal jednotorowy – liberalne poglądy zaskakują wielu, mówi się nawet o rewolucji w Kościele katolickim. (...) Media ciągle donoszą o innowacjach Franciszka – jego sposobie wypowiadania się, modernizacjach. Porównuje się go całkowicie innego pontyfikatu, poprzednika Benedykta XVI. Podobno blisko mu w wielu zachowaniach do tego, co reprezentował Jan Paweł II. Nim jednak na tronie piotrowym zasiadł Franciszek, jego poprzednik także zapoczątkował zmiany – abdykacja Benedykta spotkała się z dużym zdziwieniem, które zatarło wiele z poprzednich radykalnych decyzji. Jednak tak naprawdę to media kreują nowego papieża na rewolucjonistę, bo chociaż jego działania bywają odmienne od poprzedników, to nie jest on przecież aż tak daleki od sposobu sprawowania swego urzędu, jakby się wydawało. Polskie media dają swoim czytelnikom i słuchaczom jasny przekaz – nowy papież jest liberałem, który nie zgadza się z wieloma działaniami księży, nie popiera ich rozpasania, jest przychylny homoseksualistom, pochwala zachowania rozwodników, którzy przyjmują komunię świętą, a pomija milczeniem kwestie związane z antykoncepcją i aborcją. Jednak to często mocno zmanipulowane informacje, które w pełnym kontekście wypowiedzi zyskują zupełnie inny wydźwięk.
Książka napisana jest interesującym językiem – można w nim wyczuć styl dziennikarski, ale nie jest on męczący. Autor zbadał sytuację w mediach nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Przytacza liczne przykłady potwierdzające jego tok myślenia. Do każdego z nich znajdziemy przypis – niekiedy tylko informujący o źródle, czasem nieco obszerniejszy z cytatami. Przypisy są godne pochwały – bogate i doskonale zrobione.
Sześć mitów wyjaśniono starannie. Spojrzenie nieco z boku na sytuację papieża i to, jak pokazują go media jest ciekawe. Książka nie ma ozdobników graficznych, jest prosta w swojej formie. Treść jest interesująca, łatwa do zrozumienia i bardzo „na czasie”.
Moim zdaniem to interesująca książka. Z przyjemnością i niemałym zdziwieniem odkryłam, jak media manipulują wizerunkiem głowy kościoła. Ciekawie napisana, z dobrym językiem, prostym przesłaniem i nieskomplikowaną strukturą stanowi naprawdę zajmującą lekturę nie tylko o papieżu, ale też o mediach i religii ogólnie.